środa, 13 marca 2013

Część II Rozdział 3

Po jakichś 15 minutach przybiegła Danielle.
- Powiedziałaś mu ? - spytała mnie.
- Tak. Nic nie odpowiedział, tylko wyszedło.
- Chodź - powiedziała i podała mi rękę.
Poszłyśmy - jak się okazało - do ich domu.
Weszłyśmy po cichu do ich domu. Na kanapie siedział Liam. Chciałam iśc do niego, ale Danielle mnie powstrzymała. Nie wiedziałam o co jej chodzi.
- Stary... ja już nie wiem co mam robić. Kocham ją, ale nie potrafię znieść tego, że przespała się z NIM. Przecież to mój wróg Mógł być każdy, ale on ? Przecież on nie da mi spokoju. Będzie mi się śmiał prosto w twarz. Będzie się chwalił jak to się zabawiał z moją dziewczyną... te tweety, wiadomości, myślałem na początku, że facet oszalał. A on się po prostu ze mnie nabijał. I co ma teraz być ? Jak mam z nią żyć pod jednym dachem ?
- Najpierw to musisz z nią porozmawiać - powiedział spokojnie Liam.
- Ale jak mam spojrzeć jej w oczy ?
Nie wytrzymałam. Weszłam do salonu.
- Proszę Zayn, porozmawiajmy...
Chłopak spojrzał się na mnie ze zdziwieniem. Usiadł na kanapie na której wcześniej siedział Liam, jednak go już tam nie było.
Usiadłam obok niego.
Nie patrzył mi w oczy.
- Na prawdę nie chciałam, żeby tak to wszystko się potoczyło... byłam pijana.
Prychnął.
- Czy za każdym razem będziesz się broniła tym, że byłaś pijana ? 
- Nie.
- To wymyśl coś innego. To już się robi nudne. Gdy ja wypiję, nie zdradzam cię na prawo i lewo.
Chcialam coś powiedzieć, ale nie pozwolił mi dojść do głosu.
- Wiesz co mnie najbardziej boli ? To, że ukrywałaś to tak długo.
- Nie wiedziałam jak co to powiedzieć.
- Nie bądź śmieszna proszę cię. Ty nie czekałaś na to. Po prostu uznałaś, że w końcu trzeba mi powiedzieć. Sammy miała rację. A ja głupi ją wyśmiałem. Widziała cię z nim w parku, sklepie i w kawiarni. Powiedziałem jej, że to przez ciąże oszalała. Już dawno coś jej nie pasowało. Okłamywałaś mnie tak długo.
Dlaczego ?

- Zayn - 

Dlaczego ? 
Po tych słowach spojrzałem prosto w jej oczy. Wiedziałem dlaczego, ale chciałem usłyszeć to z jej ust. 
- Na prawdę się w tobie zakochałam. Ale to było na początku. Po prostu mi się znudziłeś. 
Zabolało. 
- Jednak nadal ze mną byłaś...
- Nie miałam serca Cię zostawić....
- Niestety ja je mam. - nadal patrzyłem prosto w jej oczy - Mam czas do - spojrzałem na zegarek - osiemnastej. potem nie chce cię widzieć. 
Dziewczyna wyszła bez słowa. 

~*~

Jakiś czas później, a dokładniej to 3 lata.

- Chris! - krzyknęła dziewczyna z kuchni. 
Po chwili było słychać kroki. trzylatek wbiegł do kuchni. Sam wzięła chłopca na ręce i posadziła sobie na kolanach. Zaczęła karmić chłopaka, a ten ze smakiem zjadał przygotowaną dla niego kaszkę. 
Po posiłku Sam wzięła chłopca do łazienki i umyła, ponieważ był cały brudny od jedzenia. Następnie chwile go ponosiła, aż nie zasnął. Położyła go w swojej sypialni na łóżku. Zazwyczaj tam zasypiał w dzień. Zeszła na dół i usiadła na kanapie. Sięgnęła po telefon. na tapecie miała zdjęcie kilkuminutowego Chrisa i Harry'ego jak trzyma go na rękach. 
Westchnęła.
Wybrała numer i czekała. 
...
- Hej kochanie - powiedział ktoś po drugiej stronie. 
- Cześć. Stęskniłam się. 
- Za jakąś godzinę powinienem być w domu. Wytrzymasz ? 
- Nie. - po twarzy spłynęło jej kilka kropel łez. 
- Ej kotku... postaram się być jak najszybciej się da. 
- Wczoraj i przed wczoraj też tak mówiłeś. 
- Wiem... pogadam z chłopakami. 
- Po prostu tu przyjedź. - powiedziała podciągając nosem. 
- Dobrze. Kocham cie. 
- Ja ciebie też. 
Wydaję się, że dziewczyna zwariowała. To nieomylne stwierdzenie.
Dzień porodu Sam. Wszyscy szaleją. Poród trwał około 23 godziny. po tym dziewczyna zasnęła - za tydzień. Od tego czasu nie jest sobą. Może inaczej. jest sobą, ale w innym tego słowa znaczeniu. 
" Można z nią normalnie porozmawiać, pośmiać się. Jednak przychodzi taki czas, że jej po prostu odbija. Ale gdy nie widzi za długo mnie, Chrisa, Zayna czy Nicol wariuję. Nawet za swoją siostrą tak nie tęskni jak za nami. Lekarze mówią, że jest to związane z jej psychiką. Zapewne to prawda. Nikt nie wie czemu zasnęła na cały tydzień. obudziła się w poniedziałek - czyli tydzień po porodzie - o 23 - o tej godzinie zasnęła. Każdy zadaje sobie to pytanie. Nikt nie zna odpowiedzi. Wszystkie inne badania przeszła pozytywnie. Nie wiem, może to przez to, że w czasie ciąży jej przyjaciółka była w dwuletniej śpiączce, straciła rodziców... nie wiem " -  wypowiadał się Harry w jednym z wywiadów.

~*~

Zayn nie miał dziewczyny. po tym jak rozstał się z Martą, przebierał w nich jak w rękawiczkach. 
Do czasu, gdy w jego życiu pojawiła się Perrie Edwards. Jest z nią 3 miesiące. Po miesiącu znajomości zamieszkali razem. Nie wyjechał. Został w Londynie nie tylko ze względu na Sam. Zawsze chciał tu mieszkać.

~*~

Nicol. Po wybudzeniu spędziła jeszcze 2 miesiące w szpitalu. Dostała zapalenia płuc. Lekarze miesiąc męczyli się z tym co jej dolega. Mieszka ze swoim chłopakiem w domku obok Sammy i Harry'ego. Tam gdzie kiedyś mieszkał Liam z Danielle. Gdy okazało się, że Harry jest jej bratem, rok spędziła u Anny. Kontaktowała się z Sammy przez Skype. Została dziennikarką - pisze artykuły do różnych czasopism. 

~*~

Louis jest z Eleanor. Mieszkają na Florydzie. Mają córkę - Rachel. Niall razem z Vicky przenieśli się do Irlandii. Vicky nie może być w ciąży, więc adoptowali dwójkę dzieci - Seana i Kate. Natomiast Liam i Danielle. Słuch o nich zaginął. Ostatnio słyszano, że są w Australii.To było rok temu. Z nikim się nie kontaktują. Nawet nie wiadomo czy żyją. 

~*~

Powodem rozpadu 1D były problemy z kontaktowaniem. Po 4 latach współpracy wszyscy zaczęli się kłócić. Po godzinach rozmów z Simonem oraz Modest! postanowili rozwiązać zespół. Jedynie Harry, Zayn i Niall trzymają się jakoś... jakoś. Harry pracuje jako producent muzyczny. Coś jak Simon. Zayn zajął się modelingiem. Niall nauczycielem wychowania fizycznego. Louis angielskiego. A Liam ? Nie wiadomo.

___________________________________________________________________________________

THE END.